Wiele osób pyta mnie, co dzieje się z parkiem. Otóż już odpowiadam, a wieści są bardzo dobre!
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ), oraz Zarząd Województwa Małopolskiego (ZWM) nie zgodziły się na zmiany w planach miejscowych. Uzasadnienia do obu decyzji są tak miażdzące do przedstawionego Projektu Studium, że w zasadzie wykluczają zbudowanie Parku Rozrywki o takim rozmiarze i charakterze, jaki był pierwotnie planowany.
Jak to działa?
Aby Park Rozrywki mógł powstać, gmina musi zmienić plany miejscowe: najpierw Studium Zagospodarowania, następnie Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Zanim Radni Miejscy uchwalą zmianę, projekt musi zostać przesłany do wielu jednostek w celu tzw. „uzgodnienia”: RDOŚ, Straży Pożarnej, Zarządu Województwa, Sanepidu, Głównego Geologa Kraju, wojska, ABW, urzędu Górniczego i tak dalej… Każdy z nich może wyrazić swój sprzeciw w formie „odmowy uzgodnienia”. oznacza to, że projektu nie można dalej procesować, lecz należy nanieść wymagane zmiany.
W przypadku sprzeciwu RDOŚ i ZWM, wymagane przez nich poprawki do projektu są tak duże, że w zasadzie po ich naniesieniu, z projektu nie zostałoby… nic.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w okresie od sierpnia 2020 do grudnia 2021 wysłała do gminy cztery pisma: dwa wnioski (pismo 1, pismo 2), negatywną opinię, oraz ostateczne postanowienie o odmowie uzgodnienia. W każdym z nich stanowczo wskazywał na poważną niezgodność projektu z uchwałami ochrony Parku Krajobrazowego.
Zarząd Województwa Małopolskiego odmówił uzgodnienia w piśmie, w którym wskazał m.in. sprzeczność z celami Parku Krajobrazowego, zaburzenie drożności korytarza ekologicznego, zanieczyszczenie hałasem, światłem, niewystarczająca sieć kanalizacyjną i wodociągową, brak odpowiednich dróg, naruszenie maksymalnej wysokości zabudowy (12 m), naruszenie zakazu niszczenia zadrzewień śródpolnych…
To nie stało się samo…
Decyzje są efektem pracy wielu osób. Zarówno zrzeszonych w Stowarzyszeniu Wokół Nas, jak i spoza niego. Pomagali nam ekolodzy, członkowie PAN i zwykli mieszkańcy. Spotykaliśmy się z urzędnikami, pracownikami Zespołu Parków Krajobrazowych, leśnikami. Wysyłaliśmy pisma do urzędów z argumentami, przeciwko Parkowi Rozrywki, licząc na sprzeciw w procesie uzgodnień (w pismach RDOŚ i ZWM widzimy wiele naszych argumentów). Rozmawiamy z mediami. Pilnujemy i śledzimy decyzje Rady Miejskiej Alwerni, rozmawiamy z Radnymi i proponujemy uchwały. Zatrudniliśmy profesjonalną kancelarię prawną – specjalistów od prawa inwestycyjnego, która wskazuje nam kierunki działań. Wydaliśmy wiele tysięcy złotych ze składek i wpłat na opinie prawne, reklamy, banery, stronę WWW.
I działamy dalej przeciw planom Parku Rozrywki!